Ma talent, pasję i odważył się zaprezentować wszystkim swój wiersz.
To nasz uczeń klasy 3 BW Krystian Szymański. Niech ta twórczość stanie się inspiracją do publikowania swoich opowiadań, esejów i wywiadów. Serdecznie zachęcamy do prezentacji swoich dokonań literackich. Pamiętajcie, że macie nasz głos i wsparcie.
Krystian Szymański
Tak to znowu ona, Boże jakie znowu
Nigdy nie odeszła nigdy nie puszczała
Aby ją polubić daj mi jeden powód
Chcę aby odeszła lecz ona by nie chciała
Złoto bury świat obserwuję z boku
Ukazuje to co nigdy już nie wróci
Osuszony liść, symbol dawnych ludzi
Wiatry ich porwały pędzące w amoku
odbiera światu barwę w zamglonej swej szaradzie
oszroniony niczym ranek w gasnącym listopadzie
gdy na drodze nieba stają gwiazdy ukruszony księżyc
blade smugi nie rozpędzą wokół panującej czerni
Wieczór kaloryfer uderzenie ciepła
Wiatr wyje jak pies noc nie będzie lekka
Już z samego rana mówię do widzenia
Grzejnik ma tu pomoc a niczego nie zmienia
Wiatry wszystko porwą i pozostawia pustkę
Żar jego wypali jak karabinową łuskę
Bezradny jak liść ostatni na drzewie
Z czasem też upadnie i pozostanie cieniem
Agnieszka Jabłońska- nauczyciel języka polskiego